31.07.2013
Siemanko
:D
Dzisiejszy
dzień należał do jednych z najciekawszych. Jak codzień rano,
wyruszyliśmy do pracy na StaLagu i Warsztacie Metalowym. Na StaLagu
zostaliśmy podzieleni na trzy nowe grupy: archeologiczną, pracującą
przy pomniku i pracującą w lesie. Mimo ciężkiej pracy było
wesoło. W tym dniu daliśmy z siebie wszystko, ponieważ wszyscy
wiedzieliśmy, że jest to już przedostatni dzień naszej pracy. Do
akademików wróciliśmy około godziny 13:00. Do wieczora mieliśmy
czas wolny, który wykorzystaliśmy na zakupy, gotowanie, odpoczynek
i dobrą zabawę. O 19:00 pojechaliśmy pociągiem do Budziszyna,
gdzie odwiedziliśmy więzienie Stasi. Zostaliśmy oprowadzeni po
najciekawszych miejscach budynku. Mogliśmy zobaczyć w jakich
warunkach żyli ówcześni więźniowie i jakie były ich codzinne
zajęcia. Spacer między opuszczonymi, ciemnymi celami w wielu z nas
wzbudził dreszcz niepokoju. Następnie zostaliśmy zaproszeni na
seans filmowy, który odbył się pod gołym niebem. Film pod tytułem
„Syriana”, w którym mogliśmy zobaczyć m. in. Georga Clooneya i
Matta Damona, opowiadał o skandalizujących wspomnieniach byłego
agenta CIA Roberta Baera. Fabuła filmu koncentrowała się wokół
bezlitosnej walki o dostęp do złóż ropy i działań mających na
celu usunięcie idealistycznego, bliskowschodniego księcia o
reformatorskich zapędach. Seans zakończył się po godzinie 23:00,
jednak powrotny pociąg do Goerlitz mieliśmy dopiero o 1:00 w nocy.
Wybraliśmy się więc na nocy spacer po mieście, które – jak
dowiedzieliśmy się później – zamieszkiwane jest gółwnie przez
serbołużyczan. Po krótkiej wycieczce udaliśmy się na dworzec.
Około 2:00 w nocy byliśmy już w akademiku. Smutną informacją
jest fakt, że podczas kontynuowania naszej wampirzej gry poległy
kolejne osoby, których groby mogliśmy podziwiać w Myszy już
następnego dnia. Nas żywych zosaje coraz mniej, dlatego wszyscy
musimy być ostrożni.
POZDROWIONKA
DLA WAS,
Martyna,
Karolina, Ika
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz